Forum DeVil PaInTbaLL Nowy Sącz Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Nowa gra " 3 słowa"

Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum DeVil PaInTbaLL Nowy Sącz Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
virusik
sierżant



Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:48, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego pytałem się każdego czy ją ktoś zna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Moderator
Moderator



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tylko zapragnę..

PostWysłany: Pią 16:50, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
virusik
sierżant



Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:54, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Moderator
Moderator



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tylko zapragnę..

PostWysłany: Pią 16:55, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
virusik
sierżant



Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:55, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebejt
generał



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pią 18:58, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
virusik
sierżant



Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:20, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie. Następnego dnia dostałem tylko

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebejt
generał



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pią 19:45, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie. Następnego dnia dostałem tylko jednego maila z tekstem: "

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
virusik
sierżant



Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:07, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie. Następnego dnia dostałem tylko jednego maila z tekstem: "Hey:* widze ze mnie poszukujesz..." ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Moderator
Moderator



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tylko zapragnę..

PostWysłany: Pią 20:42, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie. Następnego dnia dostałem tylko jednego maila z tekstem: "Hey:* widze ze mnie poszukujesz..." Odpowiedziałem i zaczęliśmy rozmawiać przez gadu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
virusik
sierżant



Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:14, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie. Następnego dnia dostałem tylko jednego maila z tekstem: "Hey:* widze ze mnie poszukujesz..." Odpowiedziałem i zaczęliśmy rozmawiać przez gadu. Po kilku tygodniach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebejt
generał



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pią 22:29, 21 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie. Następnego dnia dostałem tylko jednego maila z tekstem: "Hey:* widze ze mnie poszukujesz..." Odpowiedziałem i zaczęliśmy rozmawiać przez gadu. Po kilku tygodniach zaprosilem ja na kawe do pobliskiego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
virusik
sierżant



Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:39, 22 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie. Następnego dnia dostałem tylko jednego maila z tekstem: "Hey:* widze ze mnie poszukujesz..." Odpowiedziałem i zaczęliśmy rozmawiać przez gadu. Po kilku tygodniach zaprosilem ja na kawe do pobliskiej restauracji, Iwona zgodziła sie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ChIcK3n
Administrator



Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Sob 12:42, 22 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie. Następnego dnia dostałem tylko jednego maila z tekstem: "Hey:* widze ze mnie poszukujesz..." Odpowiedziałem i zaczęliśmy rozmawiać przez gadu. Po kilku tygodniach zaprosilem ja na kawe do pobliskiej restauracji, Iwona zgodziła sie. Szykowałem się chyba

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
virusik
sierżant



Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:51, 22 Gru 2007 Temat postu:

Siedzę sobie cicho z markerem w ręce celując komuś w twarz, aż nagle ktoś trafił mnie. Załamany podniosłem rękę i zobaczyłem że osoba która mnie trafiła była brunetką a niewiedząc kim ona jest, zastanawiałem się czy podejść do niej. Dziewczyna uśmiecha się przyjaźnie więc postanowiłem porozmawiać. Wygladala bardzo sexownie, długie włosy opadały jej na ramiona a oczy wyłaniały sie zza zaparowanej maski. Szła tak delikatnie, jakby płynęła, podeszła do mnie, dobrze ze mialem gasnice bo jakby plonela to niemialbym jak jej pomoc. Szybko spojrzałem w jej oczy, bo oczy są odbiciem duszy i wiedziałem, że ta kobieta jest odzwierciedleniem mych wszystkich najskrytszych pragnień. Była bardzo drobna i miała piękny uśmiech, duże, błękitne oczy i cudne różowe usteczka. Kiedy sie do mnie nieco zblizyla speszylem sie i już chciałem uciekać ale coś mi mówiło abym został. Dziewczyna odezwałą się swoim pięknym leciutkim dziewiczym głosikiem, który brzmiał jak spiew słowika siedzącego na przepieknej rozwitającej jabłoni. Zauważyłem że chciała pożyczyć parę kulek bo się jej zapewne skończyły. Podałem jej kilka i zapytałem jak ma na imię. Powiedziała że Iwona. Bardzo ładne imię, odpowiedziałem i też się przedstawiłem. Odchodząc usmiechneła sie i powiedziala abym zadzwonil, ale nie wziolem nr teleofnu dlatego krzyknąłem, aby to ona zrobiła. Uśmiechnęła się jeszcze słodziej i powiedziała, że jeśli to przeznaczenie to znajdę ją. Postanowiłem pytać każdego kogo spotkam czy ja zna, jednak nikt nie wiedział, o jaką nieznajomą chodzi, przeszukałem całe pole PB ale chyba skończyła juz grać dlatego dalem ogloszebe w internecie. Następnego dnia dostałem tylko jednego maila z tekstem: "Hey:* widze ze mnie poszukujesz..." Odpowiedziałem i zaczęliśmy rozmawiać przez gadu. Po kilku tygodniach zaprosilem ja na kawe do pobliskiej restauracji, Iwona zgodziła sie. Szykowałem się chyba cały tydzien na to spotkanie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum DeVil PaInTbaLL Nowy Sącz Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin